Czym jest kościół?
W języku greckim “kościół” to “ekklēsia”. Słowo to oznacza “tych, którzy zostali wybrani i oddzieleni”. Kościół to nie budynek. Pytanie zatem nie powinno brzmieć: “czym?”, lecz: “kim?” jest kościół. Kościołem jesteśmy my wierzący jako społeczność – to my jesteśmy tymi, którzy zostali wybrani i oddzieleni. Na przestrzeni wieków określenie to bywało rozumiane zbyt dosłownie i zdarzało się, że ludzie rzeczywiście izolowali się od świata. Nie to jednak było bożym zamierzeniem. Naszym powołaniem jest życie w świecie, lecz dzięki temu, że różnimy się od niego, możemy mieć boży wpływ na innych. Bóg wybrał ciebie i mnie, abyśmy będąc częścią Kościoła, realizowali Jego cele tu, na ziemi. To ogromny zaszczyt. Jednak tam, gdzie pojawia się powołanie, przychodzi też odpowiedzialność. Nawet Spiderman zdał sobie z tego sprawę, gdy jego wujek stwierdził: “wielka moc to wielka odpowiedzialność” 😉
Definicja Kościoła wskazuje także na grupę: nie jesteśmy sami. W Starym Testamencie, gdy ktoś uwierzył w Jahwe, Boga Izraela, natychmiast stawał się też częścią społeczności Izraela. Jest to istotne, gdyż myśl hebrajska jest przeważnie wieloosobowa. Gdy Biblia mówi o świętych – zawsze jest to liczba mnoga. Nie ma tu miejsca na grecki filozoficzny indywidualizm, gdzie bohaterem jest pojedynczy człowiek. W rozumieniu hebrajskim bohaterem jest tylko Bóg – a my jesteśmy Jego społecznością.
Podsumowując: Kościół jest skupioną na Chrystusie społecznością ludzi Boga.
Kościół uniwersalny
W Biblii słowo “kościół” używane jest na dwa sposoby:
Wszystko też poddał pod Jego stopy, a Jego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, który jest Jego ciałem, pełnią Tego, który sam wszystko we wszystkim wypełnia.
Ef 1:22-23
Istnieje tylko jeden Kościół i tworzą go ludzie wierzący. To wszyscy ci, którzy zostali odkupieni, uznający Chrystusa jako swojego zbawiciela, we wszystkich miejscach i czasach. Jest tylko jeden Kościół – jedno “ciało”.
Kościół lokalny
Biblia odnosi się również do konkretnych kościołów (czasem zwanych po polsku “zborami” lub “wspólnotami”), funkcjonujących w określonych miejscach i czasie. Fragment Dziejów Apostolskich 11:22 wspomina o “kościele w Jerozolimie”, 1 List do Koryntian 1:2 mówi o “kościele bożym, który jest w Koryncie”, a 1 List do Tesaloniczan jest adresowany (w wersecie 1:1) do “kościoła tesaloniczan”. Widzimy zatem, że kościół powszechny podzielony jest na grupy wierzących zgromadzonych w danej lokalizacji geograficznej, w jednym miejscu i czasie. Bóg dał nam braci i siostry, relacje, abyśmy spotykając się, mogli wspólnie uwielbiać Boga. Łączy nas miłość i chcemy dla siebie nawzajem jak najlepiej.
W momencie nawrócenia człowiek automatycznie staje się częścią kościoła uniwersalnego – kościoła Bożych odkupionych dzieci. Jednakże bożym zamiarem jest, by stał się on również członkiem kościoła lokalnego, konkretnej społeczności, stanowiącej określony wyraz kościoła uniwersalnego w danym miejscu.
W liturgiach niektórych kościołów tradycyjnych, kościół określany jest jako święty, powszechny i apostolski. Jesteśmy świętym ludem, oddzielonym dla Boga. Musimy być inni, ponieważ to właśnie ta odmienność przyciąga ludzi do Boga. Jeśli kościół byłby podobny do świata – dlaczego ktokolwiek miałby mieć chęć czy potrzebę, aby się do niego przyłączać? Jesteśmy kościołem powszechnym-katolickim, co oznacza, że jesteśmy kościołem uniwersalnym. Określenie to nie odnosi się do kościoła Rzymskokatolickiego, działającego w częściach naszego świata. Jego oryginalne znaczenie to uniwersalność – wszyscy jesteśmy członkami ciała Chrystusa. Jesteśmy apostolscy, ponieważ nasza wiara jest zbudowana na nauce apostołów i proroków, to jest: na Piśmie.
Jako kościoły lokalne musimy trwać w danym nam przez Boga, biblijnym modelu zarządzania ciałem Chrystusa. W Księdze Objawienia 2 i 3 widzimy obraz wczesnego kościoła oddalającego się od Boga, co pokazuje jak kluczowe jest trzymanie się Bożych wzorców i struktur. Kościół lokalny nie jest para-kościołem, czy chrześcijańską organizacją – takich przykładów w Biblii nie znajdziemy. Bóg chce, byśmy działali poprzez kościół lokalny, zaś organizacje tego typu powinny współpracować, wzmacniać i szkolić lokalne kościoły dla budowania ciała Chrystusa.
Istnieje różnica między istotą tego, w co wierzymy, a formą w jakiej to wyrażamy. Uznajemy potrzebę uwielbienia Boga, jednak sposób, w jaki jest ono uzewnętrzniane, zmienia się na przestrzeni wieków. Istotą jest doktryna, życie, służba i misja kościoła – to pozostaje niezmienne. Forma to “zewnętrzne odzienie” nadające kosciołowi posmak kulturowy. Próby formalnego nawiązania do kontekstu kulturowego nigdy nie mogą stać się przyczyną naginania, bądź naruszenia istoty naszej wiary.
Biblijne obrazy kościoła
Kościół jest wielowymiarowy. Żaden pojedynczy obraz nie jest w stanie opisać lub w pełni wyrazić bogactwa całości, którą jest Kościół. Bóg w swojej mądrości ukazywał go nam za pomocą metafor, aby podkreślić różne jego aspekty. Musimy zatem zebrać wszystkie te obrazy, aby otrzymać pełne zrozumienie tego, czym jest Kościół. Poniżej kilka z metafor użytych w Piśmie:
1. Lud i Naród Boga
Boży plan dotyczący zbawienia zawsze był uniwersalny i dotyczył wszystkich narodów. Izrael odgrywał w nim rolę kluczową, ponieważ został przez Boga wezwany do bycia przykładem dla innych narodów oraz tym, przez którego przybędzie Mesjasz. Dziś mamy jedną drogę zbawienia dla wszystkich – poprzez odkupieńczą ofiarę Jezusa, a wierzący są ludem i narodem Boga.
Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, by rozgłaszać wspaniałość Tego, który was wyrwał z ciemności i wprowadził w swoje zachwycające światło.
1 List Piotra 2:9
Tak więc nie jesteście już obcymi, przybyszami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga.
Efezjan 2:19
Co to oznacza dla nas? Nasze pochodzenie jest ponadnaturalne. Bóg nas powołał, wywyższył nas. Idzie za tym poczucie przywileju, a zarazem odpowiedzialności, ponieważ to my jesteśmy teraz Jego przedstawicielami na ziemi.
2.Rodzina i dom Boga
(Ef 2:19; Rz 8:14-17; Gal 3:26-4:7; Ew. Jana 1:12; 1 Jana 3:2)
Jesteśmy synami i córkami Boga, braćmi i siostrami dla siebie nawzajem. Żyjemy w Bożym domu. On jest naszym Tatą. Otacza nas opieką i troską, a my mamy z nim wspaniałą, bliską relację. Bóg ma indywidualną więź z każdym ze swoich dzieci. Zna nas na wylot. Jego dom jest bezpiecznym miejscem, w którym możemy przebywać pod troskliwą pieczą naszego wspaniałego niebiańskiego Ojca.
Wszyscy bowiem jesteście synami Boga dzięki wierze w Jezusa Chrystusa. Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusa, w Niego też się odzialiście. Nie ma już znaczenia, czy ktoś jest Żydem czy Grekiem, niewolnikiem czy wolnym, mężczyzną czy kobietą – wszyscy jesteście jednością w Jezusie Chrystusie. A jeśli zawieracie się w Chrystusie, to jesteście potomstwem Abrahama, dziedzicami – według obietnicy.
Gal 3:26-29
Jesteśmy też dziedzicami. Nasz Tata jest najbogatszym Ojcem we wszechświecie. Ma On dla nas moc nieprawdopodobnie dobrych rzeczy, które są częścią naszego dziedzictwa. Przygotował dla nas życie wieczne.
3.Budynek i Świątynia Boża
(1 Kor 3:9-17; Ef 2:20-22; 1 Pi 2:4-8)
Co działo się w świątyni i kto w niej mieszkał? Bóg! Ta właśnie obecność Boga znajduje się w Kościele. Bóg we własnej osobie jest w nim obecny. Mamy Boga, jesteśmy świątynią Ducha Świętego.
Czy nie wiecie, że jesteście przybytkiem Boga i że Duch Boży mieszka w was?
1 Kor 3:16
Każda pojedyncza osoba ma swoje specjalne miejsce w jego budynku. Bóg umieścił nas w swoich murach jako żywe kamienie. Jest doskonałym architektem i dobrze wie, do czego nas użyć. Greckim słowem oznaczającym kamień jest “lithos”. Wskazuje ono nie na surową skałę, lecz kamień, który został starannie obrobiony i ukształtowany. Każdy wierzący jest ważną częścią Bożej budowli.
Fundamentem Bożej budowli jest Jezus. Nie istnieje żaden inny fundament.
Co do fundamentu, nikt nie może położyć innego, poza tym, który już jest, a którym jest Jezus Chrystus.
1 Kor 3:11
Bóg przebywa nie tylko w poszczególnych członkach Kościoła, lecz także w Kościele jako społeczności. Gdy spotykamy się, by wspólnie uwielbiać Boga, Duch Święty jest obecny między nami. Jednoczy nas On w duchowej wspólnocie i z Jego pomocą jesteśmy zdolni nawzajem sprostać naszym duchowym potrzebom i usługiwać światu.
4.Kapłaństwo Boże
(1 Pi 2:5,9, Obj 1:6)
Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem (…)
1 Pi 2:9
W Starym Testamencie ludzi przed Bogiem reprezentował kapłan. Miał on wyłączny dostęp do Miejsca Najświętszego w świątyni, w którym przebywała obecność Boża. Teraz wszyscy jesteśmy kapłanami i każdy z nas może wejść do Bożej obecności.
Kogo zatem my reprezentujemy? Rzecze niewierzących: modlimy się w ich intencji, wstawiamy za nich i dajemy świadectwo Bożego działania.
Przez Niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę uwielbienia , to znaczy owoc warg wyznających Jego imię. Nie zaniedbujcie też dobroczynności i wzajemnej pomocy, gdyż takie ofiary podobają się Bogu.
Hebr 13:15-16
Jako kapłani jesteśmy także powołani do składania Bogu ofiary z modlitwy i uwielbienia.
5. Armia boża
(Mat 12:29; 16:18; 2 Kor 10:3-5; Ef 6:10-18)
Jezus jest jeźdźcem na białym koniu (Obj 19:11), absolutnym zwycięzcą. Wygrywa każdą bitwę, w której bierze udział. Zostaliśmy powołani do bycia wojownikami światłości. Oznaczać to może ewangelizację – czyli rozgłaszanie dobrej nowiny o zbawieniu, modlitwę o uzdrowienie, uwolnienie i wstawiennictwo. Naszym zadaniem jako Bożej armii jest też walka z błędnymi ideami, czy głoszenie Słowa, gdy inni żyją wbrew temu, co mówi Bóg. Kościół zajmuje się pojednaniem w relacjach i podejmuje działania społeczne nakierowane na zwalczanie ubóstwa, niesprawiedliwości i wyzysku.
Jako Boża armia musimy być sprawni i gotowi na nadchodzące bitwy. Możemy to osiągnąć poprzez dyscyplinę, posłuszeństwo i korzystanie z jego broni, zbroi i taktyki.
6. Ciało Chrystusa
(Rz 12:4-6; 1 Kor 12:12-27; Ef 4:1-14)
Kościół określany jako ciało Chrystusa jest najczęściej używaną metaforą opisującą Kościół. Wynikają z tego następujące konsekwencje:
- Istnieje jedność ciała. Jezus może mieć tylko jedno ciało (głowa z wieloma ciałami byłaby potworem).
- Jest tylko jedna głowa i jest nią Jezus (ciało z wieloma głowami również byłoby potworem).
- Istnieje intymna i niezbędna relacja pomiędzy głową i ciałem, między Jezusem i Jego Kościołem.
- Ciało składa się z wielu części: są nimi ludzie, dary, służby, wszystkie tak samo istotne dla funkcjonowania i wzrostu ciała.
- Kościół jest ciałem Chrystusa, Jego “rękami i nogami” tutaj na ziemi, by kontynuować jego pracę na świecie.
- Nie da się jednocześnie kochać głowy, lecz nienawidzić ciała. Wierzący są zatem powołani do zjednoczenia we wzajemnej służbie i miłości.
Jezus jest głową Kościoła. Oznacza to autorytet i prymat nad swoim ciałem (Kol 1:18; Ef 1:22-23). On planuje, inicjuje, decyduje i prowadzi. To On także zaopatruje i pokrzepia swoje ciało (Ef 4:16; Kol 2:19). Od Niego pochodzi życie, wzrost i dojrzałość. Jezus musi być głową we wszystkich aspektach kościoła, nie tylko w nazwie. To Jezus musi być w centrum wszelkich kościelnych służb, nauczań, struktur, programów itd.
7.Oblubienica Chrystusa
(Pieśń nad Pieśniami; Ef 5:22-23; Obj 19:6-9)
Bóg wybrał i ustanowił Kościół ze względu na swoją ogromną miłość do nas. Obdarza On nas, swoją oblubienicę, łaską, składa obietnice, zachwyca bliskością. Kościół jest Jego drogocennym skarbem tu na ziemi i pomimo wszystkich jej uchybień, Bóg nie przestaje kochać i służyć swojej ukochanej.
Dobra relacja Boga i Jego oblubienicy osiągnie jednak swoją pełnię we wspólnym życiu w czasie, który dopiero nadejdzie.
8. Lud pielgrzymujący
(Fil 3:12-16 por. Ps 84:5-7)
Kościół nieustannie idzie naprzód, zawsze jest w drodze ku dojrzałości, a jego zadanie nigdy się nie kończy. Zawsze dąży do podejmowania swojego powołania. Nasz prawdziwy dom leży gdzie indziej, zatem nigdy w pełni się nie ustatkujemy ani nie rozgościmy tu na ziemi w tym obecnym czasie (Fil 3:20; Heb 11:10,13-16,39, 13:14; 1 Pi 1:1,17, 2:11).